Gaijin w Japonii

? Dawno dawno temu jeszcze mój sensei opowiadał historie jak to wracał z Japonii samolotem. Jakoś tak wyszło, że rozmawiał w nim z Amerykaninem, który *bardzo* fascynował się Krajem Wschodzącego Słońca. Opowiadał jak to był całe dwa tygodnie w Japonii i jedna rzecz bardzo go zastanawiała. Non stop widział takie jedno słowo, które nie dawało mu spokoju, nie wiedział co znaczy.

?? A słowem tym było: nihon*.

Kurtyna.

PS. Swoją drogą, jeśli naprawdę chcecie przeżyć podróż swojego życia do Japonii to powiem Wam, że najlepsze wspomnienia, które ze mną pozostały po wyjeździe to te, w których musiałem używać japońskiego. Oczywiście nie były najlepsze z powodu faktu, że mówiłem po japońsku, ale bez niego sytuacje, które przeżyłem, nie byłyby możliwe.

*nihon oznacza Japonię

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Może Ci się spodobać: