Wyobraźcie sobie, że trwają przygotowania przed ślubem i wspólnie z drugą połówką decydujecie, czyje nazwisko nosić dalej. Dla większości ludzi jest to oczywiste: kobieta przyjmuje nazwisko mężczyzny. Ale co, jeśli po powiedzeniu „tak”, pan młody zdecydował się przyjąć jej nazwisko? Brzmi niecodziennie, prawda? Zwłaszcza w krajach takich jak Japonia czy Polska, gdzie tradycje są głęboko zakorzenione. Jednak niektórzy mężczyźni przełamują ten trend! W tym wpisie zagłębimy się w to, jak wielu mężczyzn w Japonii i Polsce zmienia swoje nazwisko po ślubie, dlaczego wciąż jest to powodem do zdziwienia i przez jakie przeszkody prawne muszą oni przeskakiwać.
Sytuacja w Japonii: tradycja kontra nowoczesność
W Japonii zwyczaje związane z nadawaniem nazwisk małżeńskich są stare jak świątynny dzwon. Zgodnie z obowiązującym od wieków systemem 戸籍 – koseki (rejestr rodzinny), para małżeńska jest prawnie zobowiązana do noszenia tego samego nazwiska. W przypadku aż 96% małżeństw to kobieta przyjmuje nazwisko mężczyzny. Oznacza to, że tylko około 4% mężczyzn w Japonii przyjmuje nazwisko swojej żony. Choć może się to wydawać niewielkim odsetkiem, wciąż jest to intrygująca liczba, biorąc pod uwagę silne powiązania Japonii z patriarchalnymi zwyczajami.
Dlaczego tak niewielu mężczyzn zmienia nazwisko?
Istnieje kilka powodów takiego stanu rzeczy. Po pierwsze, japońscy mężczyźni mogą odczuwać presję społeczną, aby zachować swoje nazwisko rodowe. Zwłaszcza jeśli są najstarszym synem i oczekuje się od nich kontynuowania linii rodzinnej. Dodatkowo, idea mężczyzny przyjmującego nazwisko swojej żony może być nadal postrzegana jako „mało męska” w niektórych kręgach. Tradycja odgrywa ogromną rolę w kształtowaniu wyborów ludzi, nawet we współczesnej Japonii.
Jednak niektórzy mężczyźni, szczególnie w przypadkach, gdy żona pochodzi z prestiżowej rodziny, decydują się na tak zwanego muko-yoshi (adoptowanego zięcia). Praktyka ta polega na tym, że mężczyzna jest adoptowany do rodziny swojej żony, zwykle w celu odziedziczenia rodzinnego biznesu lub zachowania linii żony. Ten kulturowy niuans, choć rzadki, stanowi interesujący wyjątek od reguły dotyczącej nazwisk.
Jak Japonia wypada na tle Polski?
Przejdźmy teraz do Polski, gdzie sytuacja jest nieco podobna, ale z pewnymi różnicami. W Polsce mniej niż 1% mężczyzn zmienia nazwisko na nazwisko żony po ślubie. Podobnie jak w Japonii, zwyczajowo żona przyjmuje nazwisko męża. Polskie prawo jednak nie wymaga, aby para w ogóle nosiła wspólne nazwisko. Oboje partnerzy mogą zachować własne nazwiska lub, co jest bardziej powszechne, żona może przyjąć podwójne nazwisko.
Dlaczego polscy mężczyźni nie zmieniają nazwisk?
W Polsce niski odsetek mężczyzn zmieniających nazwisko wynika w dużej mierze z patriarchalnej tradycji zakorzenionej w historii kraju. Mężczyzna przyjmujący nazwisko żony może być postrzegany jako dziwny lub niekonwencjonalny. Tak się po prostu nie robi. Jednak w przeciwieństwie do Japonii, gdzie ograniczenia prawne są bardziej sztywne, Polska oferuje nieco większą elastyczność w kwestii nazwisk. Pary mogą swobodnie dokonywać własnych wyborów, nawet jeśli tradycja nadal króluje.
Czy łatwo jest zmienić nazwisko w tych krajach?
Tutaj sprawy stają się interesujące. Podczas gdy mężczyźni mogą legalnie przyjąć nazwisko żony w obu krajach, proces ten jest znacznie łatwiejszy w Polsce niż w Japonii.
W Japonii okazuje się to proste na papierze, ale skomplikowane przez oczekiwania społeczne. Zgodnie z systemem koseki, gdy mężczyzna decyduje się na zmianę nazwiska, jest to tak proste, jak aktualizacja rejestru rodzinnego. Prawdziwym wyzwaniem jest jednak społeczne napiętnowanie, które może się z tym wiązać. Nawet w środowisku pracy mężczyzna zmieniający nazwisko może wywołać uniesione brwi i prowadzić do niezręcznych pytań.
Z drugiej strony, w Polsce mężczyźni napotykają mniej przeszkód prawnych, ale zmiana nazwiska nadal budzi pewne kulturowe wątpliwości. Formalności są dość proste i obejmują wizyty w urzędach stanu cywilnego. Jednak tradycja i oczekiwania społeczne mogą mieć duży wpływ na tę decyzję.
Przyszłość nazwisk: zmiany na horyzoncie?
Zarówno w Japonii, jak i w Polsce obserwuje się powolne, ale stałe zmiany w podejściu społeczeństwa do małżeństwa i ról płciowych. W miarę jak równość płci staje się coraz ważniejszą kwestią, młodsze pary ponownie rozważają tradycję zmiany nazwiska. Fakt, że niektórzy mężczyźni decydują się obecnie na przyjęcie nazwiska żony – jakkolwiek niewielki jest to odsetek – pokazuje, że zmiany zachodzą, nawet jeśli tylko stopniowo.
W Japonii również trwają ruchy mające na celu umożliwienie parom zachowania odrębnych nazwisk. Reformy prawne jednak w tym zakresie nie zostały jeszcze uchwalone. W Polsce, gdzie pary mają już taką możliwość, rozmowa wydaje się bardziej koncentrować na zapewnieniu kobietom swobody zachowania własnego nazwiska po ślubie, niż na zachęcaniu mężczyzn do zmiany nazwiska.