Opowiadałem Wam już o tym, dlaczego klasyfikatora 頭 (tō) używamy do liczenia bydła. Dziś dowiecie się o innych zwierzętach, które policzymy tym klasyfikatorem.
Tymi zwierzętami są różnorakie owady, na przykład motyle. Choć mamy kilka teorii na temat źródła powiązania 頭 (tō) z różnymi robaczkami, to jedna z nich wybija się naprzód. Według niej, winą za pomieszanie klasyfikatorów możemy obarczyć (tak jak w przypadku bydła), ludzi Zachodu. Otóż, jak wiecie, w przeciwieństwie do Japończyków używamy tego samego zestawu liczebników do podliczania zarówno liczby bydła, jak i egzemplarzy ciekawych motyli w naszej kolekcji. Sposób ten udzielił się Japończykom. Z tego powodu słowem 一頭 (ittō) możemy nazwać zarówno sztukę gnu w zoo, jak i przyszpilonego motyla na wystawie.
Nie panikujcie! Podliczenie Waszej kolekcji motyli klasyfikatorem 匹 (hiki) do małych zwierząt nie będzie Wam uznane za poważny błąd (PS. Tytanów z Shingeki no Kyojin też tak policzycie). Przywiązanie do „głównego” klasyfikatora zobaczymy głównie w kontekstach specjalistycznych. Jeśli więc jesteście japońskojęzycznymi entomologami – uważajcie na to, jak liczycie owady!