Listy z pogróżkami, czyli zastraszenie po japońsku — 脅迫状

W Japonii istnieje pewne powiedzenie: 出る杭は打たれる (Deru kui wa utareru), co w wolnym tłumaczeniu oznacza wystającego gwoździa, który w końcu i tak zostanie wbity. Odnosi się to oczywiście do znanego japońskiego konformizmu oraz bezwzględnego nastawienia na grupę, od której odróżniać się jest nieco niebezpiecznie. Często słyszy się w mediach o ekstremalnych przypadkach znęcania – ijime (いじめ) w krajach azjatyckich, które nierzadko spowodowane są właśnie odstawaniem od ogółu. A zwykle zaczyna się to od niewinnych wiadomości z pogróżkami, czyli 脅迫状 – kyōhakujō… Jak to od wewnątrz wygląda?

Problem ijime – いじめ

Japońska głęboko zakorzeniona kultura homogeniczności i konformizmu jest widoczna w ich systemie edukacji. Wpajana jest poprzez regularne zadania grupowe i nauczycieli, którzy pozostawiają uczniom samodzielne rozwiązywanie konfliktów, nawet w szkołach podstawowych. Nic więc dziwnego, że w salach lekcyjnych panuje mentalność stada, otaczającego nieprzystające do grupy osoby. Powodem wykluczenia wcale nie muszą być gorsze stopnie. Wręcz przeciwnie: może to nawet dotknąć bystrzejsze jednostki, brylujące w matematyce czy sporcie. Profesor Yuichi Toda z Uniwersytetu Kyoiku Osaka mówi: „uczniowie są niezwykle wrażliwi nawet na subtelne różnice w zachowaniu czy wyglądzie”. 

Ijime definiuje się jako „fizyczną lub psychiczną agresję na osobę słabszą. Najnowsze badania wykazały, że w ubiegłym roku udokumentowanych przypadków znęcania się osiągnęło rekordową liczbę ok. 615 tys. (od podstawówki do szkół średnich). Oczywiście, nie jest to zjawisko unikalne dla Japonii. Jest tam jednak szczególnie toksyczne, jako że najczęściej ma miejsce wewnątrz zamkniętej klasy. Sami prześladowcy zaś werbują innych do pomocy w wykluczeniu społecznym swoich ofiar. Ijime zwykle organizują cztery grupy: dręczyciela (ijimekko, który działa jako główny sprawca), ofiarę (ijimerarekko, która jest celem znęcania się), publiczność (kanshū, która zachęca lub uczestniczy w działaniach ijime), oraz osoby postronne (bōkansha, które biernie przyglądają się lub udają, że tego nie widzą).

Oblicza agresji kyōhaku — 脅迫

Przemoc, czyli 脅迫 – kyōhaku, ma różne formy. Zacząć się może od niewinnych przepychanek i przezwisk, ale nierzadko eskaluje to do liścików z pogróżkami 脅迫状 – kyōhakujō. Bardzo znana w Japonii stala się sprawa Hirofumiego Shikagawy, który popełnił tzw. ijime jisatsu (samobójstwo z powodu znęcania się). Okazało się, że jego koledzy z klasy zorganizowali „udawany pogrzeb”. Grupa ustawiła dekoracje pogrzebowe na jego biurku i zapisała swoje nazwiska na takiej właśnie karteczce. Popularną formą kyōhaku wśród japońskiej młodzieży jest także ostracyzm, poprzez który grupa wyklucza jedną osobę i izoluje ją od całej reszty. Wyalienowana jednostka jest stopniowo odczłowieczana poprzez brutalne traktowanie bądź całkowite ignorowanie.

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Może Ci się spodobać: