Na pewno zdarza się Wam w internecie trafić na żarty oscylujące wokół codzienności. Wiecie, ten rodzaj żartów, pod którym skomentujecie “borze sosnowy, jaki rel, mam tak samo XDDDD”.
Ten rodzaj komedii, który (jak mówi słownik) opiera się na obserwacjach zwykłych rzeczy obecnych w codziennym życiu, nazywamy po japońsku あるあるネタ (aru aru neta). Neta oznacza żarty, skąd zaś to aru aru?
W pierwszym odruchu można pomyśleć, że to coś związanego z ~することがある (suru koto ga aru), wyrażeniem mającym oznaczać, że coś się zdarza od czasu do czasu. W końcu takie jest podstawowe założenie あるあるネタ – śmiać się z rzeczy, które zdarzają się w codziennym życiu, czyż nie?
To dobre skojarzenie, pozwalające łatwo zapamiętać znaczenie dzisiejszego zwrotu. Jednak popularna teoria głosi, że nazwa ta bierze się z… japońskiej wersji Familiady. W reakcji na najpopularniejsze odpowiedzi zawodników widownia krzyczała “ある!ある!(Aru! Aru!)”, co miałoby świadczyć o ich wysokiej punktacji.
Nie jest to teoria wyciągnięta z czapy – okrzyki publiczności możecie zobaczyć sami, oglądając fragmenty japońskiego teleturnieju.
A tutaj więcej o reakcjach na żarty.