W ostatniej chwili – 土壇場 (dotanba)

W codziennym życiu natrafiamy na wiele problemów. Jedne są mniej naglące (jak odkurzenie w korytarzu), inne bardziej (jak kłopoty z Zoomem, kiedy uczeń dzwoni na lekcję). Wszyscy się chyba jednak zgodzimy, że nie ma nic bardziej naglącego jak mająca nadejść dekapitacja.

Zaraz, zaraz, Carlos, o co u licha ci chodzi, jaka dekapitacja!?

– pewnie zapytacie. Już tłumaczę.

Słowo 土壇場 (dotanba) oryginalnie oznaczało usypane z ziemi podwyższenie, na którym więzień skazany na karę śmierci podlegał dekapitacji. W metaforycznym znaczeniu zaczęto używać nazwy takiego miejsca jako metaforę matni, sytuacji bez wyjścia, bycia w potrzasku. Szerzej zwrotu tego używamy na określenie naglącej sprawy, problemu, z którego rozwiązaniem nie możemy czekać. W końcu, jeśli nic nie zrobimy, utną nam głowę.

Warto zaznaczyć, że zależnie od kontekstu dotanba może oznaczać nie tylko po prostu naglącą sprawę, ale szczególnie ostatnią chwilę na zrobienie czegoś. Można użyć tego słowa na przykład wtedy, gdy drużyna, której kibicujemy, zdobywa ratującego ją gola w doliczonym czasie gry,

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Może Ci się spodobać: