Wizytówka to nie “papier z imieniem”?

Ostatnio opowiedziałem Wam o tym, jak Japończycy wymieniają się wizytówkami. Czy wiecie jednak, skąd wzięło się japońskie słowo na wizytówkę?

Wizytówka to po japońsku meishi. Kiedy usłyszałem to słowo po raz pierwszy założyłem, że zapisujemy je znakami 名紙, co znaczyłoby „papier z imieniem”. Jakież było moje zdziwienie gdy okazało się, że „wizytówkę” zapiszemy 名刺, znakami na „imię” i cierń”! Skąd takie dziwaczne złożenie?

Wyraz 名刺 wywodzi się z Chin, gdzie dawno, dawno temu oznaczał pisemną zapowiedź czyjegoś przybycia, wraz z imieniem gościa. Do zapisania imienia używano wtedy zamiast papieru kawałka drewna lub bambusa. Gdy powiem Wam, że 刺 (toge) może oznaczać nie tylko cierń, ale również zaostrzony kawałek rośliny, wszystko zacznie nabierać sensu. Aby zapamiętać to słowo, możecie wyobrazić sobie rzemieślnika obrabiającego kawałek drewna, usuwającego coraz więcej fragmentów, jak gdyby go ostrzył.

Subscribe
Powiadom o
guest

1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
trackback
1 rok temu

[…] często opowiadam Wam historie na temat elegancji; mogliście u mnie przeczytać o wizytówkach oraz o „dobrym stylu”. Tutaj zajmiemy się tematem garniturów, o których mogliście niedawno […]

Może Ci się spodobać: